Cmentarz wojenny nr 60 na Magurze jest znany chyba wszystkim i znany jest od „zawsze”. Ma to „szczęście”, że ulokowany jest w turystycznym miejscu, tuż przy uczęszczanej drodze, więc jest tam niezmiennie od „zawsze”. Jednako jak pokazuje jego historia, wcale nie jest taki niezmienny, a przekonanie o tym, iż zawsze taki był wiąże się tylko i wyłącznie z ludzką wybiórczą pamięcią. Na szczęście oprócz ludzkiej pamięci są też dostępne dokumenty archiwalne i zdjęcia które pokazują zmienność tej niezmienności i dążenie do przywracania stanu pierwotnego nie tylko tego miejsca.
I tutaj pozwolę sobie na małą dygresję. Często czytam w internecie, lub słucham ludzi spotykanych na cmentarzach pierwszowojennych którzy wspominają tajemniczego „ktosia” – niech ktoś to naprawi, niech ktoś to posprząta, ktoś to zrobił itp. Nie mają pojęcia, że to co widzą to nie jest tylko fizyczna praca osób wykonujących remonty i prace w tych miejscach. Musi być „ktoś” kto wcześniej przeglądnie masę archiwaliów, połączy rozproszone informacje, jest otwarty na publikacje i głosy innych osób znających tematykę, a na samym końcu ma tyle determinacji by swoją wiedzę i ustalenia przekuć na realne działania. Cmentarz wojenny nr 60 na Magurze (i nie tylko on) ma takiego KTOSIA.
Przez wiele lat czytając przewodniki, słuchając opowieści, a nie interesując się szczegółami sam powtarzałem, iż na tym cmentarzu jest pochowany jeden żołnierz wyznania mojżeszowego i jest to ewenement, swoisty smaczek tego miejsca, jak i cmentarza w Owczarach, aż pewnego razu natrafiłem na artykuł „Pomniki na grobach żydowskich – Przełęcz Małastowska” na forum austro-wegry.eu po przeczytaniu którego nie mogłem zamknąć ust z wrażenia. Tak ciekawej, z pasją napisanej historii, która moją „wiedzę” wyrzuciła do kosza się nie spodziewałem, ale nie spodziewałem się też, że kiedyś zobaczę na własne oczy efekty tej detektywistycznej pracy. Drugą „niezmienną” rzeczą na tej nekropolii wydawał się wizerunek Madonny z dzieciątkiem i praktycznie dla wszystkich bezdyskusyjnym był fak, iż magurska Madonna to kopia tej częstochowskiej. I tutaj zaczyna się niezwykle ciekawa historia, którą poznacie czytając artykuł „Pomnik na Magurze” (stosowne linki zamieszczę poniżej). Dla zachęty powiem tylko, iż Krakowianie powinni znać postać Ignacego Kriegera i jego fotografie, a jedna z nich jest rozwiązaniem zagadki pierwowzoru Madonny z Magury.
Pozwolę sobie też na mały cytat z w/w forum by opisać prace jakie na przestrzeni ostatnich 60 lat były prowadzone na Magurze:
W niełatwych czasach, bo w latach 60. ub. wieku, mocno już zniszczony cmentarz został wyremontowany i dzięki temu przetrwał w dość dobrym stanie, w odróżnieniu np. od Rotundy. Była to akcja wolontariuszy kierowanych przez gorlickiego społecznika Stanisława Gabryela.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Gabryel
Generalny remont przeprowadzono w latach 1987-1989, a szefem robót był Józef Hronowski, konserwator wielu obiektów drewnianych w Małopolsce.
Na mniejszą skalę prace prowadzono też później – około roku 2001 pojawiły się nowe tabliczki emaliowane (szkoda, że ich projektu nie powierzono osobie znającej się na rzeczy), w 2003 roku społecznicy zamontowali macewę na grobie Mendla Broda, w 2013 odnowiono relief, w 2015 wykonano nową tablicę inskrypcyjną, a w roku 2021 osadzono dwa brakujące duże krzyże na grobie masowym nr 7 (bez tabliczek).
Ostatni, częściowy remont, zakończony został na wiosnę tego roku i to właśnie jego efekty można obecnie podziwiać na magurskiej nekropolii.
By zrobić ten wpis czterokrotnie jeździłem na Magurę, by zdjęcie „tytułowe”, będące zachętą do przeczytania artykułów było godne wpisów które polecam. Trzy razy przegonił mnie deszcz, czwartym razem mgła kazała mi poczekać o świcie na lepsze widoki, ale warto było 🙂 Wiedza, dociekliwość, łączenie informacji z wielu źródeł, doświadczenie, chęć dzielenia się swoją wiedzą i sprawny przekaz KG zachwyca mnie odkąd czytam forum, a jeszcze bardziej zachwycony jestem jego wiedzą od dnia wspólnej pracy na jednym z cmentarzy, gdy usłyszałem jak powstawało w oryginale ogrodzenie, które razem montowaliśmy na nowo. Szukajcie ciekawostek na austro-wegry.eu, a ja będę w swoich różnych wpisach podawać linki do tych ciekawych informacji, które znajdziecie tylko w tym miejscu.
Pomniki na grobach żydowskich – Przełęcz Małastowska
Pomnik na Magurze