Długie to nieistniejąca wieś w Beskidzie Niskim znana głównie z przepięknie odnowionego cmentarza wojenny nr 44 – to jeden z najbardziej rozpoznawalnych, najmocniej „obfotografowanych” cmentarzy pierwszowojennych (na jednej grupie cmentarnej był kiedyś nawet apel by przestać już publikować zdjęcia tej nekropolii). Przed jej remontem byłem tam tylko raz i stąd może brak u mnie zachwytu nad jej wyglądem jaki uzyskała w latach 90 XX wieku (nie mam też zdjęć z tej wizyty bo byłem wtedy bez aparatu), choć wiele osób nawet dziś pisze „iż miał on klimat” to zupełnie nie odzwierciedlał nawet wielkością pierwotnego założenia cmentarnego nie mówiąc nawet o reszcie projektu.
Będąc tam obecnie stoimy nad mogiłami które znajdują się pośrodku niczego – kilka kapliczek przydrożnych, poniżej dla uważnych tylko dostrzegalny łemkowski cmentarz, nad wojenną nekropolią jedynie kamienny krzyż znak dawnego cmentarza przycerkiewnego. Mało osób które odwiedzają to miejsce, ma świadomość, że stojąc na obecnie pustym polu 80 lat wcześniej, oraz w momencie jego powstawania byłyby w centrum wsi Długie. Podobno jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów, a ze wsi Dowhe mamy „aż” dwa zdjęcia pokazujące wojenną nekropolię w tej wsi.
Widoczną na zdjęciach cerkiew zaznaczył na swoich projektach Dušan Samo Jurkovič, umieszczając jej cały kontur na pierwszym projekcie (ostatecznie delikatnie zmienionym), co pozwala nam wyobrazić sobie obecnie jakiej wielkości teren za nekropolią zajmował cerkiew.
Choć projekt końcowy przybrał wygląd jaki widzimy patrząc na cmentarz, to główne wymiary cmentarza uległy zmianie nieznacznie.
Jak mówi w swoich wspomnieniach Pan Dymitr Sabatowicz we wsi w 1945 roku było 39 rodzin z których jedynie 6 nie wyjechało w Ukrainę i dotrwało do przesiedleń w 1947 roku. Ciężko sobie to obecnie wyobrazić – gwar wioski który przycicha, a następnie milknie na zawsze. Mnie osobiście równie ciężko wyobrazić sobie co czuli rodzicie pana Dymitra i on sam gdy powrócili do wioski i domu z której nie zostało nic prócz kapliczki jako jedynej strażniczki pamięci.