Cmentarz nr 357 Orłówka

Cmentarz wojenny nr 357 na wzgórzu Orłówka w Kamionce Małej  został zaprojektowany przez Gustava Ludwiga na planie prostokąta ogrodzonego słupami z łamanego kamienia (dwa wejściowe wyższe od pozostałych) połączonymi niską podmurówką wykonaną z tego samego materiału co słupy i drewnianą kratą. Na wprost wejścia, na drugim końcu nekropolii wznosi się na kamiennym tarasie drewniana kaplica z okapem dachu pokrytego gontem opartym na drewnianych słupach.

Na cmentarzu spoczywa 248 żołnierzy trzech armii:

  • 83 armii austro-węgierskiej
  • 11 armii niemieckiej
  • 154 armii rosyjskiej

Pochowani oni zostali w 53 grobach pojedynczych i 59 masowych – znane są dane 68 żołnierzy.

Imponująco piękna panorama ukazuje się oczom ze wzgórza Orłówka, na którym znalazł swe miejsce jeden z najpiękniejszych cmentarzy wojskowych w X Okręgu cmentarnym.1

I trudno nie zgodzić się z tym opisem zawartym  w dziele Brocha i Hauptmanna, chociaż dziś, by to zobaczyć w pełni, trzeba unieść się dronem nad nekropolię na Orłówce.

Zarówno w momencie jego powstania, jak i remontu z lat 90 XX wieku, oraz obecnie, po niedawnym remoncie odtwarzającym jego pierwotny wygląd, ma on niesamowity charakter. Choć jego otoczenie zmieniło się w znacznym stopniu, teren w koło porasta obecnie gęsty las, to całość harmonijnie wkomponowuje się w krajobraz. Broch w „Die Westgalizischen Heldengräber aus den Jahren des Weltkriegs 1914-1915”  tak opisuje teren na którym został założony cmentarz na Orłówce i wspaniałość projektu Gustava Ludwiga: 1

Wszelkie, nawet największe oczekiwania przewyższa wszakże wspaniałość przyrody jaka ukazuje się oczom po wejściu na nagi wierzchołek (…)

W obliczu tej boskiej wspaniałości przyrody, kapitan Ludwig zbudował cmentarz żołnierski nr 357, który swą architekturą intensyfikuje i przetwarza w wytworną formę motywy tutejszego budownictwa, pośrednicząc w ten sposób między wyniosła samotnością miejsca i myślą o uroczystym uczczeniu pochowanych żołnierzy.

Projekt kaplicy autorstwa Gustava Ludwiga – zasoby AN w Krakowie.

Motywy miejscowego budownictwa to wspomniana wyżej przepiękna drewniana, dwukondygnacyjna kaplica o wysokości 14 metrów (wraz z krzyżem), usytuowana na półkolistym tarasie podniesionym w stosunku do pól grobowych o metr.

Ściany kaplicy wykonano z bali drewnianych w konstrukcji zrębowej. Dolną kondygnację otaczają, przykryte pulpitowymi dachami, soboty wsparte na 12 bogato zdobionych słupach drewnianych. (…)

Dekoracja desek wewnątrz kaplicy składa się z powtarzanych wielokrotnie wycinanych półkoli, poniżej nakładanych na siebie desek, odpowiednio wyciętych przez co uzyskuje się efekt przestrzennego, powtarzającego się krzyża łacińskiego.2

Jak czytamy w dziele Brocha i Hauptmanna drewno na budowę kaplicy przekazała nieodpłatnie miejscowa ludność.

Nekropolia na Orłówce zyskała też w projekcie Gustava Ludwiga bogatą szatę roślinną, która ani przy pierwszym remoncie, ani obecnie nie została odtworzona. Wiele osób uważa, że ostatni remont pozbawił Orłówkę charakteru, który nadawał jej do niedawna drzewostan będący jedynie wariacją natury na temat projektu artysty. W Archiwum Narodowym w Krakowie zachował się przepiękny plan obrazujący to jak wspaniale Gustav Ludwig zadbał nie tylko o część budowlaną  przedsięwzięcia, jakim był budowa w tym miejscu tego okazałego cmentarza, ale również jak pieczołowicie zaprojektował roślinność dla tej nekropolii.

Projekt cmentarza nr 357 na Orłówce zawierający dokładny i szczegółowy opis przygotowania roślinności na projektowanej nekropolii – zasoby AN w Krakowie.

Wzdłuż ogrodzenia, od strony wewnętrznej, zaproponował żywopłot, wejście zaakcentował wysokimi (6 m) sosnami, frontowe narożniki i koniec ścieżek bocznych strzelistymi topolami (8 i 7 m). Na środkowym polu grobowym przewidział również sześciometrowe brzozy oraz grupę krzewów ozdobnych. Pola grobowe pokryte miały być trawnikami, niski jałowiec oddzielał równoległe do tarasu trzy mogiły.2

Współczesny widok na cmentarz wojenny nr 257 w Kamionce Małej – maj 2024.

Przez ponad trzydzieści lat odwiedzający cmentarz na Orłówce zostali przyzwyczajeni do prostych słupów betonowych na wejściu, między którymi była rozpostarta bramka, a na jednym widniała tablica informacyjna. W trakcie remontu prowadzonego w 2022 roku całe ogrodzenie zyskało pierwotny wygląd, ale wiele osób było zaskoczonych wyglądem słupów wejściowych, w które zostały wmurowane łuski pocisków wielkokalibrowych. Tak o wejściu na cmentarz w 1988 roku pisał Krzysztof Garduła i Leszek Ogórek w „Śladami I wojny światowej między Rabą a Dunajcem”:

… brak też 3 spośród 6 łusek wielkokalibrowych pocisków wmurowanych w słupy ogrodzenia.

Tak się złożyło, że w archiwum pana Ryszarda Zaklukiewicza które posiadam, na pierwszej z klisz znalazł się właśnie cmentarz wojenny nr 357 w Kamionce Małej i jedno ze zdjęć to dokładna ilustracja powyższych słów.

Widok cmentarza nr 357 w Orłówce w połowie lat 80 XX wieku – zdjęcia autorstwa pana Ryszarda Zaklukiewicza.
Współczesny widok ogrodzenia – maj 2024.

Będąc pierwszy raz na cmentarzu na Orłówce nie wiedziałem nic o historii tego miejsca, nawet nie bardzo przeglądałem posiadane przez siebie archiwalne zdjęcia tej nekropolii, dopiero jak to mam w zwyczaju, po odwiedzinach na tej nekropolii zacząłem poszerzać swoją wiedzę na jej temat. Okazało się, że pokazana mi dzięki uprzejmości pana który opiekuje się cmentarzem tablica, to stara umieszczona w 1992 roku tuż po remoncie tablica z wejścia, a w moim archiwum znajdowały się zdjęcia z dnia uroczystości odbywających się w Kamionce Małej po zakończeniu prac remontowych.

W tym miejscu warto przytoczyć ciekawy związek między cmentarzem nr 357 na Orłówce, a cmentarzem na Manyłowej. Otóż łuski wmurowane obecnie w ogrodzenie cmentarne zostały przekazane przez Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historycznemu GALICJA i pochodzą one właśnie z rejonu Manyłowej, natomiast SEH GALICJA otrzymało wcześniej odnowione krzyże z 1997 roku z Wirchnego – obydwa te miejsca łączą wiedeńskie pułki obrony krajowej nr 1 i 24, które walczyły najpierw na Orłówce (grudzień 1914), potem na Wirchnem (luty 1915) i w końcu na Manyłowej (marzec 1915).3    

1 cytaty z Brocha pochodzą z „Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914–1915”, w przekładzie J. Sznytki.

2 cytaty dotyczące opisu kaplicy i szaty roślinnej pochodzą z książki Jana Schuberta „Cmentarze żołnierskie bitwy pod Limanową i Łapanowem (2-12 grugnia 1914). Analiza form i przestrzeni”

3 informacje zaczerpnięte z forum austro-węgry.eu „Remonty i prace na cmentarzach wojennych” 

Niestety jest jeszcze jedna, dla mnie bardzo przykra, informacja dotycząca tego miejsca. W ramach przeprowadzanych w 2022 roku i póżniej prac, ktoś z włodarzy gminy Laskowa wpadł na „genialny” pomysł, by za kwotę 57 tyś zł ( z czego rząd dołożył prawie 30 tyś) urządzić przy cmentarzu wiatę turystyczną wraz z grilowiskiem. Czy naprawdę w gminie Laskowa nie było pilniejszych potrzeb w zakresie cmentarnictwa pierwszowojennego niż robienie przy tak pięknej nekropolii lumpowiska?!

 

Zdjęcia cmentarza wojennego nr 357 w Orłówce Kamionka Mała z maja 2024 (w dniu w którym byłem nie była jeszcze zamontowana bramka wejściowa).

Zdjęcia autorstwa pana Ryszarda Zaklukiewicza z połowy lat 80 XX wieku (czarno białe) i z dnia uroczystego otwarcia cmentarza po remoncie początek lat 90 XX wieku (kolorowe) – skany z klisz w moim archiwum.

Wybrane dokumenty z Archiwum Narodowego w Krakowie.

Współrzędne GPS

49.78634451876522, 20.48545617454894