Cmentarz wojenny nr 52 w Zdyni zaprojektowany przez Dušana Jurkoviča znajduje się na terenie cmentarza wiejskiego w tej miejscowości. Otoczony jest kamiennym murem, a na jego teren wiodła niegdyś drewniana furtka. W lewym górnym rogu cmentarza znajduje się kamienny pomnik zwieńczony krzyżem zawierający tablicę z inskrypcją w języku niemieckim:
WIERNI PRZYSIĘDZE I OBOWIĄZKOWI
W BITWIE KREW SWOJĄ I ŻYCIE ODDALI.
BEZ WZGLĘDU NA TO, CZY NA DZIEJÓW SZALI
WROGIEM NAM, CZY TEŻ PRZYJACIELEM BYLI,
JAKO WZOROWI ŻOŁNIERZE
NA WIECZNĄ PAMIĘĆ SOBIE ZASŁUŻYLI
Na cmentarzu spoczywa 46 żołnierzy:
- 29 żołnierzy armii austro-węgierskiej
- 17 żołnierzy armii rosyjskiej
Pochowano ich w 2 grobach zbiorowych i 3 pojedynczych.
Cmentarz niestety nie robi dobrego wrażenia na odwiedzających. Większość drewnianych krzyży jest uszkodzona (jeden całkowicie się rozsypał), a te które jeszcze stoją całe również niedługo ulegną rozpadowi – są mocno spróchniałe od środka. Także kamienny pomnik ulega degradacji. Krzyż który go wieńczył rozsypuje się i już odpadło od niego jego jedno ramię.
Wygląda to na cichą zemstę historii. Tuż obok cmentarza wojennego pochowany został święty Maksym Sandowycz, rozstrzelany 6 września 1914 roku w Gorlicach przez Austriaków bez żadnego sądu. Jego grób jest otoczony pamięcią i troską miejscowych Łemków, w przeciwieństwie do powoli popadającego w ruinę cmentarza żołnierzy obu armii.
Współrzędne GPS
49°28’54.3″N 21°16’48.1″E
49.481758, 21.280025